Zgodnie z harmonogramem updateów PSN, 4 maja powróci - nowy lepszy i odporny na złych hakerów Playstation Network. Całe dwa tygodnie zajmnie Sony wprowadzenie planowyach od miesięcy zmian do sieci PSN. Ponoć lista zmian ma powalić na kolana bardziej niż cios policyjną pałą w podudzie. Tak więc spokojnie bez nerwowych ruchów na majówce. W najbliższą środę będzie jak za starych dobrych czasów. Miłego kataowania singli i zalegających tytułów. Niech ten czas będzie dla nas wszystkich okresem przemyśleń, miłości platonicznej do PSN.
Co nie zmienia faktu moja kochana tłuściutka czarnulo, że jesteś dla mnie najważniejsza nawet jak nie mogę Cię w pełni wykorzystać.
Wasz poruszony i zatroskany Metylek.
Na blogu przeczytasz nowości ze świata elektronicznej rozrywki, recenzje gier i informacje które uważam za ciekawe. Gram głównie na PS3 i wokół tej konsoli będzie kręcił się ten niedzielny blog. A wszystko we NitoStylu.
czwartek, 28 kwietnia 2011
Temat tygodnia - PSN
Mija tydzień jak nie działa usługa PSN. Na początku zapowiadało się na standardowy down-time związany z aktualizacją PSN Store. Jedynego sklepu internetowego który przy aktualizacji produktów wymaga ... wyłączenia sieci. Każdy był spokojny i wyluzowany jakby palił czerwonego Marlboro po stosunkowo udanej rozbieranej randce. Ciśnienie wzrosło w czwartkowy wieczór gdzie dalej sieć PSN była nieczynna jak Biedronka w święto pracy. Padły brzydkie słowa - TO ATAK HAKJERÓW! Kwestią wyjaśnienia - nowy piracki firmware umożliwiał zakupy w arcysklepie PSS bez weryfikacji karty kredytowej, czyli można było podać numer karty np. świętej pamięci Saddama Husajna o ile ktoś takim dysponował i robić zakupy "na promocji" jak podczas wyjazdu na mecz stołecznej Legii ze Szombierkami Bytom. Ogólna panika bo Sony nie raczyło przez pierwszych 5 dni podać informacji czy dane wyciekły czy nie wyciekły czy numery kart trafiły w niepowołane ręce. Jak to w związku miłosnym z młodą japonką - tysiące pytań i zero odpowiedzi. Po pięciu dniach Sony przemówiło - ten perfidny atak hakerski skutkuje wyciekiem danych login, adres, bla bla bla. W temacie kart komunikat był jasny jak szyby w starym Jelczu - dane kart wyciekły albo nie wyciekły być może są zagrożone być może nie. Jak mawia moja znajomy domorosły ginekolog - nie można być w połowie w ciąży. Aż przypomniała mi się jedna z rozmów w Call Center jednego operatora komórkowego:
Klient - Proszę Pana dlaczego raz mam te darmowe minuty a innym razem nie mam?
Konsultant - a jaki ma Pan plan taryfowy?
Klient - To pakiet o nazwie "czasami"
Konsultant - To czasami Pan ma a czasami nie!
Klient - aha, dziękuje.
Co ciekawe, żadna z grup hakerskich nie przyznała się do ataku. A jak wiadomo w takich wypadkach potrzebują rozgłosu i wydają soczyste komunikaty niczym Krzysztof Ibisz czy Kinga Rusin po wydaniu swojej beletrystyki. Najbardziej aktywna grupa i główny podejrzany grupa Anonymous nie przyznała się a co więcej zaprzeczyła. Różne serwisy donoszą wiele informacji ja szukając informacji we internecie trafiłem na ciekawą przygodę z infolinią Sony koleżki z gamersbook.com niejakiego Alizehennessy.
A relacja z tej rozmowy tutaj
W sumie gość zrobił 9 browarów i palił te śmieszne papieroski, ale że piwka w wersji amerykańskiej to równie dobrze mógł napisać, że wypił 9 puszek dr. Peppera. Zaciekawiło mnie to i faktycznie co raz więcej serwisów piszę o rewolucji w PSN o nowych usługach i cudach na kiju np Neo Go:
"...
Nie wiem, ale na pewno zamierza próbować. Według użytkownika forum serwisu Engadget, przy okazji przebudowywania systemu Sony zamierza wprowadzić jedną z najbardziej pożądanych przez użytkowników ich usługi sieciowej funkcji – cross-game chatu. Ale to nie koniec zadośćuczynienia, bo miałaby się również pojawić możliwość video-chatu podczas gry.
Generalnie, restart PSN ma być wielkim wydarzeniem, a ilość nowości i usprawnień ma być przytłaczająca w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Na razie trzeba to potraktować jako plotkę, jednak rewelacje w wypowiedziach tego użytkownika już wiele razy znalazły potwierdzenie w rzeczywistości, więc można się tego spodziewać i tym razem..."
W sieci pojawiły się nagrania z bogu winną konsultantką z polskiej infolinii Sony, na której wszyscy wieszają psy. Panowie to nie jej wina, że PSN nie działa. Komunikaty Sony na polskiej stronie podawane z "lekką obsóweczką' tłumaczone na szybkości czymś pomiędzy Google translator a obłąkanym i po bodniętym przez Jelenie zagubionym we wielkimi mieście Albańczykiem znającym tak angielski jak ja Suahili i na koniec wypowiedź dla Polygamia.pl która w pierwszych sekundach wywiadu przedstawia nam prawdziwe oblicze problemu,. Co już poznaliśmy przy rozmowie Alizehennessy z gamersbook.com z przykładowym Robertem z amerykandzańskiej infolini. Z wywiadu z pracownikiem SCEE Polska dowiadujemy się, że brak PSN czyli potocznie zwana pestkówa jajec potrwa dwa tygodnie a na koniec dostaniemy buzi w czółko czyli darmowe DLC. Obstawiam ekskluzywny pakiet: tapeta, avatar i grę mini.
Klient - Proszę Pana dlaczego raz mam te darmowe minuty a innym razem nie mam?
Konsultant - a jaki ma Pan plan taryfowy?
Klient - To pakiet o nazwie "czasami"
Konsultant - To czasami Pan ma a czasami nie!
Klient - aha, dziękuje.
Co ciekawe, żadna z grup hakerskich nie przyznała się do ataku. A jak wiadomo w takich wypadkach potrzebują rozgłosu i wydają soczyste komunikaty niczym Krzysztof Ibisz czy Kinga Rusin po wydaniu swojej beletrystyki. Najbardziej aktywna grupa i główny podejrzany grupa Anonymous nie przyznała się a co więcej zaprzeczyła. Różne serwisy donoszą wiele informacji ja szukając informacji we internecie trafiłem na ciekawą przygodę z infolinią Sony koleżki z gamersbook.com niejakiego Alizehennessy.
A relacja z tej rozmowy tutaj
W sumie gość zrobił 9 browarów i palił te śmieszne papieroski, ale że piwka w wersji amerykańskiej to równie dobrze mógł napisać, że wypił 9 puszek dr. Peppera. Zaciekawiło mnie to i faktycznie co raz więcej serwisów piszę o rewolucji w PSN o nowych usługach i cudach na kiju np Neo Go:
"...
Nie wiem, ale na pewno zamierza próbować. Według użytkownika forum serwisu Engadget, przy okazji przebudowywania systemu Sony zamierza wprowadzić jedną z najbardziej pożądanych przez użytkowników ich usługi sieciowej funkcji – cross-game chatu. Ale to nie koniec zadośćuczynienia, bo miałaby się również pojawić możliwość video-chatu podczas gry.
Generalnie, restart PSN ma być wielkim wydarzeniem, a ilość nowości i usprawnień ma być przytłaczająca w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Na razie trzeba to potraktować jako plotkę, jednak rewelacje w wypowiedziach tego użytkownika już wiele razy znalazły potwierdzenie w rzeczywistości, więc można się tego spodziewać i tym razem..."
W sieci pojawiły się nagrania z bogu winną konsultantką z polskiej infolinii Sony, na której wszyscy wieszają psy. Panowie to nie jej wina, że PSN nie działa. Komunikaty Sony na polskiej stronie podawane z "lekką obsóweczką' tłumaczone na szybkości czymś pomiędzy Google translator a obłąkanym i po bodniętym przez Jelenie zagubionym we wielkimi mieście Albańczykiem znającym tak angielski jak ja Suahili i na koniec wypowiedź dla Polygamia.pl która w pierwszych sekundach wywiadu przedstawia nam prawdziwe oblicze problemu,. Co już poznaliśmy przy rozmowie Alizehennessy z gamersbook.com z przykładowym Robertem z amerykandzańskiej infolini. Z wywiadu z pracownikiem SCEE Polska dowiadujemy się, że brak PSN czyli potocznie zwana pestkówa jajec potrwa dwa tygodnie a na koniec dostaniemy buzi w czółko czyli darmowe DLC. Obstawiam ekskluzywny pakiet: tapeta, avatar i grę mini.
Włamanie i wyciek danych z PlayStation Network - Sony odpowiada na nasze pytania
Sony przez długi weekend i początek tygodnia zamiast ustabilizować sytuacje z kryzysem PR i komunikacyjnym który niewątpliwie trwa angażuje energie w promocje nowych tabletów!!! O takich informacjach na pewno marzy 70 mln użytkowników Playstation 3. Szczególnie ci którzy w tygodniu rozpoczęcia awarii i przebudowy PSN zakupili Portal 2 i Mortal Kombat. Czekam jeszcze tydzień później wymieniam PS3 na X360. Właśnie bo bym zapomniał. Zastanawiałem się co zrobi M$ w takiej sytuacji bo przecież pewne, że będą zacierać rączki. No i proszę wujo Bill postanowił radykalnie wyciągnąć rąsie do graczy i ..... odblokował zbanowane Xklocki. Miłość Microsoftu nie zna granic podobnie jaka fallus Rocco.
Dzięki tej rewolucyjnej polityce stoję w miejscu z kolejnym levelem w Bad Company 2, Cyrsis 2 i szalonymi rajdami we Shifta 2 jak i brakiem rozwijania skila we arcygrę Fifa 11.
W związku z tym iż fuckup PSN jest dla mnie niczym zły dotyk i na pewno odbije się to w moim dojrzałym życiu, będę na łamach swojego niedzielnego blogaska informował o newsach, przełomach i innych hiobowych wieściach ASAP!
wasz odcięty od siania po sieci Metylek.
Sony przez długi weekend i początek tygodnia zamiast ustabilizować sytuacje z kryzysem PR i komunikacyjnym który niewątpliwie trwa angażuje energie w promocje nowych tabletów!!! O takich informacjach na pewno marzy 70 mln użytkowników Playstation 3. Szczególnie ci którzy w tygodniu rozpoczęcia awarii i przebudowy PSN zakupili Portal 2 i Mortal Kombat. Czekam jeszcze tydzień później wymieniam PS3 na X360. Właśnie bo bym zapomniał. Zastanawiałem się co zrobi M$ w takiej sytuacji bo przecież pewne, że będą zacierać rączki. No i proszę wujo Bill postanowił radykalnie wyciągnąć rąsie do graczy i ..... odblokował zbanowane Xklocki. Miłość Microsoftu nie zna granic podobnie jaka fallus Rocco.
Dzięki tej rewolucyjnej polityce stoję w miejscu z kolejnym levelem w Bad Company 2, Cyrsis 2 i szalonymi rajdami we Shifta 2 jak i brakiem rozwijania skila we arcygrę Fifa 11.
W związku z tym iż fuckup PSN jest dla mnie niczym zły dotyk i na pewno odbije się to w moim dojrzałym życiu, będę na łamach swojego niedzielnego blogaska informował o newsach, przełomach i innych hiobowych wieściach ASAP!
wasz odcięty od siania po sieci Metylek.
niedziela, 3 kwietnia 2011
2,19 mln kopii Battlefield: Bad Company 2 na PS3
Jedna z najlepszych strzelanek sieciowych - Battlefield: Bad Company 2 - sprzedała się w sumie w 5,38 mln egzemplarzy na wszystkie platformy, a na czarnulę (PS3) poszło 2,19 mln sztuk. Całkiem przyzwoity wynik, ale do sukcesów Call of Duty jeszcze dużo brakuje. Co ciekawe rynek japoński w zasadzie nie był tą grą w ogóle zainteresowany... no ale tam rządzi Mario i Nintendo :)
Więcej ciekawych informacji o sprzedaży tej i innych gier tutaj.
sobota, 2 kwietnia 2011
Przydatne statystyki do Battlefield: Bad Company 2 i innych
Niedawno w świetnym serwisie statsverse.com pojawiły się dodatkowe, wypasione funkcjonalności - w końcu mamy możliwość śledzenia do jakich gwiazdek zostało nam najmniej zabójstw. To wprost idealny sposób na dotarcie do wymażonego, 50-tego levelu :) Jak widzicie na załączonym obrazku ja już się do niego nieuchronnie zbliżam!
piątek, 1 kwietnia 2011
Beta Gears of War 3 dostępna od 25 kwietnia
Subskrybuj:
Posty (Atom)